Swoich deputowanych wybiorą obywatele wszystkich państw członkowskich UE
Są jednak pewne różnice miedzy poszczególnymi krajami. Najszybciej, już w czwartek 6 czerwca zagłosują Holendrzy. Dzień później Irlandczycy. W sobotę, 8 czerwca, wybory odbędą się na Łotwie, Malcie i Słowacji. Czesi oraz Włosi będą głosować aż dwa dni – odpowiednio w piątek i sobotę oraz w sobotę i w niedzielę. Pozostałe 20 państw głosuje tylko w niedzielę, 9 czerwca, w tym Polska.
W niektórych krajach głosowanie jest obowiązkowe. Tak jest w Luksemburgu, Belgii, Bułgarii i Grecji.
W większości państw członkowskich mogą głosować osoby pełnoletnie. W Grecji próg prawa wyborczego ustalono na poziomie 17 roku życia, a w Belgii, Niemczech, na Malcie i w Austrii na poziomie16 lat.
W wyborach do PE państwa członkowskie mogą same ustanowić próg wyborczy, którego przekroczenie umożliwi udział w podziale mandatów w skali kraju. Nie może on być jednak wyższy niż 5 proc. 13 państw nie stosuje żadnego progu wyborczego, a dziewięć państw stosuje próg 5 proc. Są to: Polska, Francja, Czechy, Chorwacja, Łotwa, Litwa, Węgry, Rumunia i Słowacja. Na próg 4 proc. zdecydowały się Włochy, Szwecja i Austria, na próg 3 proc. - Grecja, a na próg 1,8 proc. - Cypr.
W sześciu państwach listy są zamknięte. To Niemcy, Hiszpania, Francja, Portugalia, Węgry i Rumunia. Oznacza to, że wyborcy mogą zagłosować tylko na listę, bez możliwości zmiany kolejności kandydatów na tej liście, a szanse kandydata na zdobycie mandatu zależą od jego miejsca na tej liście i liczby głosów na nią oddanych.