Wiele bary mleczne w Polsce boryka się z trudnościami finansowymi, podobnie jak znany bar mleczny Żak z Krakowa, który niedawno zakończył działalność. Dla wielu z tych miejsc dotacje od państwa są niewystarczające żeby utrzymać się na rynku.
Pandemia oraz wzrost cen, napędzany dwucyfrową inflacją, pogłębiają trudności ekonomiczne bary mleczne. Niektóre z nich zmuszone są do zamknięcia. Rządowe wsparcie nie pokrywa rosnących kosztów, a procedury dotacji są skomplikowane.
Hanna Król-Rączka ze spółdzielni Społem zauważa, że przepisy dotyczące dotacji są zawiłe i zmieniające się. Wiele produktów w barach mlecznych nie kwalifikuje się do dotacji, co utrudnia poprawne rozliczenie.
Radio ZET informuje, że wiele barów mlecznych rezygnuje z dotacji, przechodząc na rynek wolny, gdzie borykają się z dodatkowymi wyzwaniami.
Bary mleczne stanowią ważne miejsca dla osób poszukujących taniego i smacznego jedzenia, przyciągając zwłaszcza mniej zamożnych klientów, takich jak seniorzy czy studenci.
Państwo wspiera bary mleczne poprzez dotacje, które obejmują głównie produkty bezmięsne, z dopłatą w wysokości 40 proc. ceny, plus odpowiedni narzut, ograniczony do 56 proc.
Comments