top of page
Zdjęcie autoramak

System Hermes. Zastępca Prokuratora Generalnego wydał oświadczenie

To narzędzie [Hermes] było stosowane zgodnie z przepisami - poinformował prokurator Michał Ostrowski w nawiązaniu do wywiadu podającego się za Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka dla DGP.

Nie ma spraw lepszych i gorszych. Każda jest ważna i każda będzie rozstrzygnięta. Tak sprawa Pegasusa, Hermesa, jak i chociażby stosowania push-backów na granicy, będą skrupulatnie wyjaśnione

- zapowiedział Dariusz Korneluk uznający samego siebie za Prokuratora Krajowego w wywiadzie dla gazety "Dziennik Gazeta Prawna". Na tę deklarację odpowiedział w specjalnym oświadczeniu legalny zastępca prokuratora generalnego, Michał Ostrowski.


OŚWIADCZENIE MICHAŁA OSTROWSKIEGO W SPRAWIE HERMESA

W nawiązaniu do wywiadu podającego się za Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka udzielonego Dziennikowi Gazecie Prawnej, w którym wspomina on o rozliczeniu stosowania przez prokuraturę programu Hermes, ponownie oświadczam, że narzędzie to stosowane było zgodnie z przepisami.
Wystąpienie Dariusza Korneluka odczytuję przez pryzmat wcześniejszego wpisu prokuratora Mariusza Krasonia [Lex Super Omnia] na platformie X o treści: „Myślę że działania procesowe zostaną zakończone gdy będzie zgromadzony materiał dowodowy przesądzający m.in. o tym, że program nie był wykorzystywany poza postępowaniami przygotowawczymi (…)”. Cóż, politycznie motywowane śledztwo już zostało skompromitowane i nie udało się przekonać internautów, że surfowanie po Dark Webie to coś spoza obszaru białego wywiadu, więc trzeba było wymyślić coś nowego.
Uprzedzając atak nielegalnej władzy w prokuraturze przypominam, że Hermes jest zaawansowaną technologicznie wyszukiwarką internetową. Jego stopień skomplikowania, odzwierciedlony w cenie programu, otwiera przed obsługującym go nowe możliwości, jednak z punktu widzenia prawa stosowanie go niczym nie różni się od np. Google Chrome czy IE. Narzędzie to zostało zakupione pod kątem analizy kryminalnej na potrzeby postępowań, brak jest jednak jakichkolwiek przeszkód prawnych, by wykorzystywać je szerzej w pracy prokuratury, w celu usprawnienia analizy informacji, która może, ale nie musi, mieć kontynuację w postępowaniu karnym. Chciałbym wyraźnie tu podkreślić, że program Hermes nie miał żadnych limitów wejść. Incydentalne wykorzystywanie go w ten sposób nie odbywało się kosztem analiz na potrzeby postępowań karnych.
Reasumując, jeżeli pewnego dnia przeczytacie Państwo w jakiejś gazecie czy portalu, albo usłyszycie w telewizji o nowych sensacyjnych ustaleniach w śledztwie dot. Hermesa, o PRZESTĘPSTWACH, to wiedzcie, że są to kłamstwa.
Przedstawicieli mediów proszę o uwzględnienie powyższego stanowiska przy relacjonowaniu przekazu neoprokuratorów z PK.


コメント


bottom of page