Rzeźbiarze ludowi z regionu łódzkiego, inspirujący się kulturą ludową i folklorem, spotkali się z marszałkiem Grzegorzem Schreiberem. Pretekstem do tego spotkania była publikacja „Z drewna wyczarowane. Rzeźby typu ludowego województwa łódzkiego”, przygotowana przez samorząd województwa łódzkiego.
Marszałek Schreiber przekazał artystom album prezentujący ich prace wraz z krótkimi notkami biograficznymi. W publikacji znalazło się miejsce dla kilkudziesięciu twórców z całego województwa, podzielonych na podregiony kulturowe. W spotkaniu, które odbyło się 5 czerwca w starostwie powiatowym w Łowiczu, uczestniczyło pięcioro rzeźbiarzy z okolic tego miasta.
Pasje przekazywane z pokolenia na pokolenie
Elżbieta Świderek, jedna z uczestniczek spotkania, podzieliła się historią swojego zaangażowania w rzeźbienie.
„Tata rzeźbił i przekazał mi tę pasję, choć pierwszą pracę wykonałam dopiero po jego śmierci”
– opowiada Świderek, córka rzeźbiarza Mieczysława Żeglińskiego.
Pani Agnieszka Głuszek-Nowicka, inna uczestniczka, podkreśliła, jak ważne jest dla niej nawiązywanie do lokalnych tradycji.
„Ubieram się po łowicku i takie też są moje prace. Nawiązują stylem i charakterem do kultury łowickiej”
– mówi Głuszek-Nowicka.
Muzeum ludowe w Sromowie
Wśród gości był także Wojciech Brzozowski, który wraz z żoną prowadzi Muzeum Ludowe w Sromowie. W czterech pawilonach muzeum znajdują się własnoręcznie wykonane lipowe rzeźby, kolorowe wycinanki, pająki, obrazy oraz hafty. Większość z 600 figurek jest ruchomych i prezentuje sceny z życia łowickiej wsi. Wśród nich można znaleźć również znanych sportowców, takich jak Adam Małysz, Kamil Stoch, Justyna Kowalczyk czy Zbigniew Bródka.
Zachowanie kultury ludowej
Spotkanie było doskonałą okazją do uhonorowania pracy rzeźbiarzy ludowych, którzy przekazują tradycje i kulturę ludową, zapisując je w drewnie. Publikacja „Z drewna wyczarowane” jest nie tylko świadectwem ich talentu, ale także ważnym dokumentem kulturowym, który przyczynia się do zachowania i promowania dziedzictwa regionu łódzkiego.
Źródło: lodzkie.pl
Comments