Rosną szanse na wprowadzenie renty wdowiej w nowym kształcie, choć prawdopodobnie w okrojonej formule i na raty. Projekt ustawy zakłada dwa warianty świadczeń.
Pierwszy wariant daje osobie uprawnionej prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku, powiększonej o 50% jej własnej emerytury lub renty. Drugi wariant pozwala zachować całe własne świadczenie i otrzymać połowę świadczenia zmarłego małżonka lub odwrotnie.
Proces legislacyjny i stanowiska polityczne
Projekt ustawy o rencie wdowiej, mimo że jest inicjatywą obywatelską, jest mocno kojarzony z programem Lewicy. Ta partia forsuje przyspieszenie prac nad projektem w Sejmie. "Jesteśmy dogadani z marszałkiem Hołownią, że drugie czytanie renty wdowiej odbędzie się na lipcowym posiedzeniu Sejmu," powiedziała osoba z otoczenia minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.
Koszty i tarcia w rządzie
Największą przeszkodą we wprowadzeniu renty wdowiej są koszty. Wydatki na ten cel sięgają miliardów złotych, co budzi wątpliwości wewnątrz rządu. Ministerstwo Finansów wyraziło poważne obawy związane z kosztami. "To od 32 do 38 mld zł, co stanowi blisko 1% PKB" – wskazał rozmówca związany z MF.
Limit świadczeń i tempo wprowadzania
Rozmowy trwają nad maksymalną wysokością świadczenia i tempem jego wprowadzania. Minister Dziemianowicz-Bąk proponuje, by limit wynosił trzy przeciętne emerytury, czyli około 10 tys. zł, jednak rozważane są również inne opcje, takie jak dwie minimalne pensje. Dyskusja dotyczy również stopniowego dochodzenia do 50% zwiększenia świadczenia.
Kontekst polityczny i przyszłość projektu
Sytuację komplikuje kontekst polityczny. Wybory do Europarlamentu oraz presja ze strony różnych ugrupowań w koalicji rządzącej wpływają na realizację projektu. "Pewnie projekt Lewicy wejdzie w życie, ale w okrojonej formule, bo obecnie nas nie stać na takie rzeczy" – powiedział polityk KO.
Pomimo trudności, projekt renty wdowiej ma na celu zapobieżenie spadkowi poziomu życia wdów i wdowców po śmierci współmałżonka oraz zapewnienie im środków na zapłatę rachunków. Rozmowy i negocjacje w rządzie nadal trwają, a ostateczny kształt ustawy zostanie wypracowany w najbliższych miesiącach.
Źródło: money.pl
Komentarze