W ciągu ostatnich dwóch miesięcy w Grupie Orlen zwolniono około 100 osób - informuje money.pl. Od momentu objęcia stanowiska prezesa przez Ireneusza Fąfarę, pracę straciło łącznie około 550 osób. Wcześniej, w czerwcu, z grupą pożegnało się 450 pracowników różnych spółek.
Zwolnienia dotknęły przede wszystkim osoby związane z poprzednią władzą.
"Nie utrzyma się nikt, kto wpłacał pieniądze na PiS"
– stwierdziła osoba bliska zarządowi grupy.
Wśród zwolnionych są m.in. Robert Nowicki, były prezes Orlen Neptun, oraz Leszek Mańk, prezes PGNiG BioEvolution. Robert Nowicki był blisko związany z Jadwigą Emilewicz, a Leszek Mańk jest synem Lidii Kochanowicz-Mańk.
Reakcja Orlen i dalsze działania
Orlen odmówił udzielenia szczegółowych informacji na temat zwolnień, tłumacząc się obowiązującymi przepisami o ochronie danych osobowych. Firma poinformowała jedynie, że prowadzone są obecnie działania kontrolne i audytowe, obejmujące między innymi obszar kadrowy. Zwolnienia są postrzegane jako część szeroko zakrojonej politycznej czystki w Grupie Orlen.
Źródło: money.pl
Commenti