top of page
Zdjęcie autoramak

Pożar hali Marywilska 44: tragedia dla warszawskiego handlu [WIDEO]

To wydarzenie wstrząsnęło stolicą Polski - kompleks handlowy przy Marywilskiej 44 w Warszawie został całkowici zniszczony w wyniku tajemniczego, rozległego pożaru. Dramatyczne sceny gaszenia ognia przez 50 zastępów ratunkowych skrywały tło ogromnych strat, które już teraz są jasne.
pożar

W związku z pożarem, praktycznie cała hala uległa zniszczeniu, co stanowi dotkliwą stratę nie tylko dla właścicieli, ale także dla tysięcy osób związanych z funkcjonowaniem tego miejsca. Na Marywilskiej 44 znajduje się aż 1400 sklepów, w większości należących do małych, rodzinnych firm. Rzecznik prasowy Stowarzyszenia Przedsiębiorców Wietnamskich w Polsce, Karol Hoang, zaznaczył, że środowisko to jest nie tylko wielokulturowe, ale także wielonarodowe, z udziałem zarówno Polaków, jak i przedstawicieli innych narodowości, takich jak Wietnamczycy i Turcy.


Monika Beuth, rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza, podkreśliła, że miasto jest na bieżąco informowane o sytuacji i jest gotowe do udzielenia wsparcia, jeśli będzie to konieczne. Zaznaczyła również, że pierwszym krokiem jest zabezpieczenie terenu i dogaszanie pożaru, po którym nastąpią spotkania i rozmowy na temat sposobów, w jakie miasto może wspomóc dotkniętych tragedią kupców.





Marywilska 44 to nie tylko zwykłe centrum handlowe

Jest to jedno z największych centrów handlowych w Warszawie, należące do spółki o tej samej nazwie. Według Krajowego Rejestru Sądowego (KRS), 57,47 proc. udziałów w tej spółce należy do Grupy Kapitałowej Mirbud, a 42,53 proc. do spółki JHM Development. Marywilskie 44 specjalizuje się w zarządzaniu i wynajmie powierzchni komercyjnych na polskim rynku.


Analiza danych z 2023 roku pokazuje, że największą grupę najemców stanowiły firmy z branży mody (50 proc.), a kolejne kategorie to: usługi (10 proc.), artykuły dla dzieci (6 proc.), artykuły spożywcze (5 proc.), wyposażenie wnętrz i artykuły domowe (6 proc.) oraz gastronomia (3 proc.).


Pożar na Marywilskiej 44 to tragedia nie tylko dla właścicieli i najemców, ale także dla całej społeczności handlowej Warszawy. To zdarzenie pozostawi trwałe piętno na krajobrazie biznesowym miasta, wymagając nie tylko natychmiastowej reakcji w celu ograniczenia strat, ale także długoterminowej strategii odbudowy i wsparcia dla dotkniętych.


Comments


bottom of page