Szef szwedzkiej armii nie ma wątpliwości. Jego zdaniem celem Władimira Putina jest basen Morza Bałtyckiego. Jak twierdzi, Putin może nawet doprowadzić w tym celu do katastrofy ekologicznej na wodach Bałtyku.
Informacja, która się pojawiła, że Kreml chce zmienić granice administracyjne na Morzu Bałtyckim, wywołała ostrą reakcję Finlandii i Litwy. Później uchwała zniknęła z oficjalnej strony Kremla. To jednak mocno daje do myślenia ekspertom. Szef szwedzkiej armii nie wyklucza, że Putin do eskalacji może wykorzystać wyspę Gotlandię oraz zardzewiałe tankowce, do ewentualnego sabotażu.
Comments