Tragiczne informacje przekazało Dowództwo Generalne. W czwartek w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie zmarł ugodzony nożem żołnierz 1. Brygady Pancernej.
Śmierć w wyniku ataku na granicy
Około godziny 12:30 radio RMF FM podało szokującą informację. Według nieoficjalnych ustaleń, poszkodowany w ataku migranta żołnierz miał znajdować się w stanie śmierci klinicznej. Żołnierz został raniony zaimprowizowaną dzidą, czyli nożem przymocowanym do kija, podczas obrony polskiej granicy przed szturmem migrantów ściąganych przez Białoruś.
Walka o życie
Pod koniec maja, żołnierz trafił do szpitala w ciężkim stanie po brutalnym ataku. Mimo wysiłków lekarzy, jego obrażenia okazały się zbyt poważne, aby go uratować.
Żałoba i refleksja
Śmierć tego żołnierza jest bolesnym przypomnieniem o trudnej sytuacji na granicy Polski z Białorusią. Służba w obronie granic państwowych niesie ze sobą ogromne ryzyko, a takie tragiczne wydarzenia podkreślają wagę i niebezpieczeństwa, z jakimi muszą zmierzyć się nasi żołnierze.
Cała społeczność wojskowa oraz obywatele Polski opłakują stratę tego dzielnego żołnierza, który oddał życie, broniąc granic swojego kraju.
Źródło: X, i.pl, rmf
Comments