Lewica proponuje wprowadzenie nowego podatku zdrowotnego, który miałby przynieść dodatkowe 30 miliardów złotych rocznie. Pomysł zakłada nałożenie na przedsiębiorstwa CIT dodatkowej opłaty w wysokości obecnej składki zdrowotnej, czyli 9%. "Lewica również ma swój pomysł, jak zapewnić dobre finansowanie ochrony zdrowia. Mam nadzieję, że ten pomysł uzyska poparcie reszty koalicji" - powiedział wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.
Koncepcja Lewicy zakłada trzy główne zmiany:
Zmiana składki zdrowotnej na podatek zdrowotny.
Objęcie podatkiem zdrowotnym płatników CIT.
Wprowadzenie powszechnego dostępu do świadczeń zdrowotnych.
Obecnie składka zdrowotna jest pobierana od pracujących i aktywnych gospodarczo Polaków oraz obcokrajowców. Propozycja Lewicy zakłada, że nowy podatek zdrowotny miałby wynosić 9% i obejmować również firmy. Stawka ta może być jednak negocjowana w zależności od koniunktury gospodarczej.
Stabilne finansowanie ochrony zdrowia
Celem wprowadzenia nowego podatku zdrowotnego jest zapewnienie stabilnych nakładów na ochronę zdrowia. "Pomysł Lewicy to faktyczna rewolucja, także w kontekście stawek podatku. Dziś zasadnicza stawka CIT to 19%, czyli gdyby doszło do tego kolejne 9 pkt proc. stawki nowego podatku, to fiskalne obciążenie firm wzrosłoby o blisko połowę" - zauważa Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Powszechny dostęp do świadczeń zdrowotnych
Wprowadzenie nowego podatku zdrowotnego miałoby być powiązane z wprowadzeniem powszechnego dostępu do świadczeń zdrowotnych. Propozycja zakłada zniesienie tzw. tytułu do ubezpieczenia zdrowotnego w obecnej formie, co oznacza, że każdy mieszkaniec Polski miałby dostęp do świadczeń zdrowotnych bez względu na to, czy opłaca składki zdrowotne.
Reakcje i perspektywy
Politycy Lewicy liczą na przyjęcie tych pomysłów przez resort finansów, jako że mogą one stanowić przeciwwagę do innych propozycji dotyczących składki zdrowotnej.
"To będzie de facto dosypanie pieniędzy ministrowi Domańskiemu z kategorii 'podatki', a to chyba dobrze w kontekście nakładanej na nas procedury"
- powiedział anonimowo polityk Lewicy.
Propozycja Lewicy może mieć jednak negatywne skutki gospodarcze, zwiększając podatkowe obciążenia dla firm i wpływając na konkurencyjność Polski. Niemniej jednak, jej celem jest wypełnienie luki finansowej w wydatkach na zdrowie, która w kolejnych latach ma wynieść miliardy złotych.
Źródło: money.pl
Comentarios