W Sieci nadal wrze po zatrzymaniu żołnierzy. Jak opisywał Onet ma to związek ze strzałami ostrzegawczymi, które mieli kierować w kierunku migrantów. Donald Tusk na platformie X tak podsumował sytuację. "W czasie rządów PiS Żandarmeria nakładała zatrzymanym żołnierzom kajdanki ponad pięćset razy". Natychmiast doczekał się riposty ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości.
"W czasie rządów PiS Żandarmeria nakładała zatrzymanym żołnierzom kajdanki ponad pięćset razy. Nikt się nie oburzał, nie było sensacyjnych artykułów, nie żądano dymisji Ministra Obrony, prezydent nie zwoływał Rady Bezpieczeństwa. Intrygujące" - napisał.
PiS Radosław Fogiel tak zareagował na wpis Tuska. "Bo może nie byli to żołnierze broniący granicy, którzy oddawali strzały ostrzegawcze? Intrygujące. Musimy oczywiście założyć, że pan premier udaje głupiego, bo jeśli faktycznie nie rozumie, w czym rzecz i co oburzyło całą Polskę, to byłby dramat" - napisał.
Na słowa premiera odpowiedział też Jacek Sasin. "Ale nie za to, że bronili polskich granic! Nie rozumiesz różnicy, człowieku?" - napisał.
źródło - WP.pl, Onet
Comments