W Sejmie marszałek Szymon Hołownia zorganizował debatę dotyczącą czterech projektów ograniczające prawa do życia nienarodzonych dzieci. Na galerię sejmową nie została wpuszczona Marta Lempart wraz z towarzyszkami.
Dwa projekty są autorstwa Nowej Lewicy - jeden całkowicie dekryminalizuje aborcję, drugi wprowadza legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży. Głos w debacie zabrała posłanka Lewicy, Katarzyna Ueberhan.
- Zakaz aborcji w Polsce nie działa. Obowiązujące od ponad 30 lat fałszywy, zakłamany kompromis pozbawia Polek podstawowych praw, prawa do decydowania o sobie, nie działa. Aborcja była, jest i będzie. Jedna kobieta na trzy w Polsce miała aborcję. Jestem jedną z nich i myślę, że nie jestem tu dziś sama
— mówiła posłanka.
Głos w sprawie prawa do życia zabrał na X europoseł Suwerennej Polski, prywatnie ojciec dziecka z zespołem Downa.
Na galerię sejmową nie zostały wpuszczone przedstawicielki radykalnych organizacji pro-aborcyjnych.
- Dziś dostałam zakaz wejścia na galerię sejmową od pana marszałka Sejmu Szymona Hołowni, bo jemu sprawia przykrość oglądanie osób, które mają koszulki „legalna aborcja" -
pokazała do kamer dokument Marta Lempart. Oberwało się też premierowi.
- Jeśli ktoś umrze, będzie to na rękach Szymona Hołowni i Donalda Tuska. To Donald Tusk wyhodował tego potwora
- wściekała się Lempart.
Comments