Prezydent RP przesłał list do uczestników obchodów podpisania "konstytucji polskiej wsi".
Prawdziwie wielcy to ci, którzy, gdy zajdzie potrzeba, odsuwają na dalszy plan własne ambicje, stają solidarnie w jednym szeregu i zgodnie pracują dla wspólnej sprawy. Dowiodła tego zwycięska pokojowa rewolucja Solidarności. Wspominając jej bohaterów z wdzięcznością i dumą, opowiadamy o ich czynach młodym pokoleniom Polaków – także w rocznicę szczególnie ważnych wydarzeń tego zrywu, jakimi były rolnicze strajki okupacyjne na Podkarpaciu w grudniu 1980 i styczniu 1981 roku, a następnie wieńczący je sukces, czyli porozumienia rzeszowsko–ustrzyckie.
Dokument ten zasłynął jako „konstytucja polskiej wsi”, gdyż był suwerennym, nieskrępowanym głosem społeczności wiejskiej, deklaracją elementarnych praw i wolności oraz stanowczym żądaniem ich respektowania. Porozumienia rzeszowsko–ustrzyckie, a w konsekwencji także rejestracja niezależnej organizacji związkowej rolników to sukces nieugiętych strajkujących, ale w pewnej mierze również wspierających ich działaczy Solidarności robotniczej, katolickich duchownych oraz uczestników solidarnościowych strajków i demonstracji w innych miastach. Protestujący zwyciężyli, bo nie pozwolili się zastraszyć ani podzielić oraz dlatego, że ich postulaty spotkały się ze zrozumieniem i poparciem innych grup społecznych sprzeciwiających się bezprawiu, przemocy i gospodarczej nieudolności reżimu komunistycznego. Tym samym dramatyczne wydarzenia, które 43 lata temu rozegrały się na Podkarpaciu, stały się ponadczasowym symbolem polskiego umiłowania wolności oraz narodowej jedności w obliczu wspólnych wyzwań. Bardzo się cieszę, że odzwierciedla to również formuła organizacyjna i przebieg tegorocznych uroczystości rocznicowych w Ustrzykach Dolnych i Rzeszowie. Dziękuję za Państwa udział w tych obchodach i wyrażam nadzieję, że okolicznościowe konferencje będą forum inspirującej, twórczej wymiany myśli.
Rozważając znaczenie porozumień rzeszowsko–ustrzyckich w kontekście współczesności i przyszłości polskiej wsi, warto przypomnieć wskazanie Papieża Polaka: wolność jest nam zarazem dana i zadana. To dar, który trzeba nieustannie zagospodarowywać – z tą samą sumiennością, co pola, sady i ogrody. Przed mieszkańcami obszarów wiejskich i producentami rolnymi stoją dzisiaj nowe wyzwania. Ufam, że organy władzy kształtujące krajową i wspólnotową politykę rolną podejmą dialog z uczestnikami rolniczych protestów w Polsce i niemal całej Unii Europejskiej oraz że owocem tych rozmów będą dobre i trwałe rozwiązania. Moje stanowisko pozostaje niezmienione: wieś i rentowne, wydajne rolnictwo – takie, w którego ramach jest miejsce dla wymienionych w Konstytucji gospodarstw rodzinnych – wymagają szczególnego wsparcia i ochrony. Stanowią bowiem i w dającej się przewidzieć przyszłości wciąż będą stanowiły jeden z głównych fundamentów niezawisłości, bezpieczeństwa, stabilności i równomiernego rozwoju Polski pod względem gospodarczym, politycznym i kulturowym. Tak jak nie ma wolności bez solidarności, tak nie ma pomyślnego rozwoju Rzeczypospolitej bez zamożnej, nowoczesnej, a jednocześnie wiernej swojej tożsamości polskiej wsi.
źródło: prezydent.pl
Comments